Bolesław Burski był więźniem Pawiaka, przeszedł również przez obozy KL Lublin oraz KL Auschwitz-Birkenau. Burski spisał swoje wspomnienia już w 1980 roku, aby zgłosić je na konkurs organizowany przez Państwowe Muzeum na Majdanku. Wówczas jeszcze w formie maszynopisu, praca zebrała najwyższe noty jurorów. Pracy nie opublikowano wówczas najprawdopodobniej z powodu niesprzyjającego czasu (wprowadzony wkrótce stan wojenny), a później też śmierci autora w 1984 roku. Książka wydana nakładem Wydawnictwa Prószyński Media jest zatem jej pierwszą edycją, opublikowaną w 40 rocznicę śmierci autora.
Burski miał 38 lat, gdy trafił do niewoli. Był człowiekiem wykształconym, inteligentnym. Z racji na pełnione przez siebie funkcje (brygadzista komanda kucharzy na Majdanku, obsługujący pompę wody w Auschwitz) korzystał z pewnych przywilejów, jak na przykład tego, że mógł z nieco większą swobodą poruszać się po obozach. Mówił również dobrze po niemiecku, choć się z tym nie zdradzał. Z tych względów mógł widzieć i wiedzieć nieco więcej niż inni więźniowie.