Iceman
Czasem zabijał sam, a czasem ktoś mu pomagał. Czasem pracował jako morderca do wynajęcia, a czasem działał na własną rękę. Czasem chodziło o interesy, a czasem kierowała nim ślepa furia.…
Czasem zabijał sam, a czasem ktoś mu pomagał. Czasem pracował jako morderca do wynajęcia, a czasem działał na własną rękę. Czasem chodziło o interesy, a czasem kierowała nim ślepa furia.…
Mój pierwszy kontakt ze słynnym detektywem nastąpił we wczesnym dzieciństwie – miałem kilka lat i znalazłem w piwnicy zaczytaną książeczkę z mało mówiącym, acz kuszącym tytułem: „Tajemnica złotego pince-nez”. Przeczytałem…