Synapsa czy Iskra – Desmond Graham, Nowe wiersze

Utwory Desmonda Grahama zgromadzone w tomie Wiersze nowe to niezwykłe połączenie dwóch przeciwnych, wydawałoby się, światopoglądów – humanistycznego i wynikającego z nauk ścisłych. Z jednej strony poeta przedstawia człowieka jako wynik działań systemu nerwowego i mechanizmów biologii, ale też zauważa, że w każdym z nas tkwi Tajemnica istnienia, której biologią nie da się wyjaśnić. Każdy człowieka jest indywidualnym istnieniem, wyjątkowym i unikalnym w skali wszechświata, choć także jego częścią.

Wiersz Ofiarowali koce można uznać za swego rodzaju myśl przewodnią tomu. Poeta wyraża w nim swoje zdziwienie faktem, że choć wszyscy ludzie mają takie same mózgi, to każdy inaczej funkcjonuje. Wszyscy są niemal identyczni biologicznie, jednakże inni psychologicznie. Autor często zestawia ze sobą pojęcia związane z naturą (ściślej: przyrodą) i psychologiczną sferą istnienia człowieka. Człowiek jest częścią natury i stosują się do niego jej prawa, jednakże dzięki tkwiącej w nim „iskrze boskiej” wykracza również poza naturę. Zastanawiające, że „pieśni człowieczego umysłu” – jak poezję nazywa Graham – w postrzeganiu autora mają wiele wspólnego z pieśnią natury, gdyż są zestawione z pieśnią ptaków szybujących w przestworzach. I tak jak pieśń ptaków, tak  ludzka jest krucha i ulotna. Tak jak każde stworzenie, człowiek podlega odwiecznym prawom życia i śmierci. Umieranie jest naturalną częścią istnienia. Śmierć wydaje się końcem wszystkiego, po niej zostaje tylko pustka ziejąca nicością, jak poeta opowiada w wierszu Zniknąć. A może raczej jest to tajemnica niezgłębiona do dzisiaj, wszak nikt jeszcze nie wrócił z tamtej strony? Patrząc na wiersz z tej perspektywy można dostrzec nawiązanie do Hamleta i najsłynniejszego w dziejach ludzkości monologu.

Jedno jest pewne – człowiek jest czymś więcej niż tylko wynikową biologii i chemii. W jednym z wierszy odnajdujemy bardzo ciekawy motyw. W Pierwszej synapsie autor reinterpretuje jeden z najsłynniejszych tematów plastycznych w historii malarstwa, czyli moment, w którym na obrazie autorstwa Michała Anioła Adam wyciąga dłoń do Boga. Następuje wtedy moment bardzo intymny, bo łączą się dwa pierwiastki – boski i ludzki. Graham reinterpretuje ten motyw, porównując dwa pozostające w zawieszeniu, niemal dotykające się palce do połączenia dwóch synaps. Natura i kultura są bardzo blisko siebie, człowiek i Bóg pozostają w jedności; pomiędzy nimi, tak jak w synapsach, choć nie ma bezpośredniego punktu połączenia, to jest bezpośredni kontakt, impulsy swobodnie przepływają.

Kolejnym ważnym motywem przewodnim poezji Anglika jest wiara w siłę sztuki, w jej moc zmieniania ludzi i wpływania na umysły oraz dusze. Narracja w utworach jest bardzo plastyczna, zdradza pokrewieństwo z malarstwem, wydaje się, że Graham wręcz myśli obrazami. W całym tomie zresztą można odnaleźć ślady przywiązania autora do sztuk plastycznych, również muzyki. Sztuka jawi się jako przewodnik życiowy, daje ukojenie, za jej pomocą można uciec od życia, ale też paradoksalnie – poznać jego głębię. Poezja (i szerzej: sztuka) chroni przed szarą i ciężką codziennością i otwiera bramy do krainy ducha.

Desmond Graham niewątpliwie może być bardzo interesującym autorem dla czytelników, którzy cenią poezję Zbigniewa Herberta. Moje pierwsze skojarzenie po lekturze Wierszy nowych powędrowało właśnie w kierunku twórczości autora Pana Cogito. Tak jak polski poeta, Graham odwołuje się do klasycznych twórców i tak jak Herbert wierzy w siłę ludzkiego rozumu.

 

Desmond Graham, Nowe wiersze, Fundacja Terytoria Książki, Gdańsk 2014

Tekst pierwotnie ukazał się w portalu Literatki.com

Rafał Siemko
Autor jaki jest, każdy widzi. Absolwent filologii polskiej, na co dzień pracuje w branży ubezpieczeniowej. Wielbiciel Metalliki, poezji Herberta, Miłosza i Szymborskiej oraz prozy Camusa i Vargasa-Llosy.
Skąd nazwa bloga? Rano czytam, później idę do pracy; po pracy gram na gitarze albo w piłkę nożną. A czas na pisanie znajduję jedynie w nocy. Aktualnie mieszkam w Monachium.
Rafał Siemko on Blogger

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *