Ta recenzja nie będzie długa, gdyż długa być nie może. Trudno te książkę streścić, a wypisywanie tematów, które były przedmiotem dywagacji Alberta Einsteina mija się z celem. Recenzja raczej nie będzie miała też na celu zachęcenia do lektury książki, ponieważ kogo nie skusi nazwisko Alberta Einsteina, tego tym bardziej nie zachęci do lektury skromne nazwisko recenzenta.
Zacząć należy od tego, że Jak wyobrażam sobie świat to nie biografia. Historii życia genialnego fizyka dotyka ta książka tylko na tyle, na ile ma to znaczenie dla poruszanego akurat zagadnienia. Książka stanowi zbiór esejów, artykułów prasowych, polemik do tychże, odczytów, które Einstein wygłosił przy najróżniejszych okazjach etc. Wydawca podzielił książkę na tematyczne rozdziały: Idee i opinie, O polityce, strukturach władzy i pacyfizmie, O Żydach, O Niemczech i Przyczynek do Nauki.