Redaktor, wydawca, krytyk literacki, doktor nauk humanistycznych. Od 1983 roku redaktor, a od 1992 redaktor naczelny wydawnictwa Znak. Mowa oczywiście o Jerzym Illgu. Zbiór jego rozmów z zaprzyjaźnionymi poetami i artystami ukazał się z okazji jubileuszu 55-lecia Wydawnictwa Znak. Powstawały one na przestrzeni prawie trzydziestu lat. Wśród rozmówców są m.in. troje noblistów, Richard Lourie, pochodzący z Litwy amerykański tłumacz i bliski przyjaciel Czesława Miłosza; Kazimierz Kutz, Zofia Hertz. W książce krzyżują się kultury europejska i amerykańska, przeszłość z teraźniejszością, na jej kartach odnajdujemy historię poszukiwań duchowych i metafizycznych końca XX wieku.
Kompozycji książki jest bardzo prosta. Została ona podzielona na pięć części. Każdy wywiad jest poprzedzony fotografią rozmówcy oraz krótką notą biograficzną. Nie jest to jednak nota typowo słownikowa, ale bardziej luźna nota odautorska Illga. Od kolejnej strony zaczyna się już wywiad. Wywiady te były już w części publikowane, niektóre po ingerencji cenzury, ale dzisiaj w końcu można było swobodnie drukować wszystkie.
Z Czesławem Miłoszem Zbigniew Illg rozmawia o polskim duchu narodowym (obaj przyjęli za pewnik, że coś takiego istnieje), literaturze i tyglu narodowym, jakim była Polska. Z Zofią Hertz podejmuje temat środowiska „Kultury Paryskiej” i historii słynnej posiadłości w Maisons-Laffitte oraz towarzystwie (nierzadko kłopotliwym, jak się okazuje), które tam się zatrzymywało. Z Zofią Ratajczakową przeprowadził wywiad na temat poezji Josifa Brodskiego, jego problemów z władzą radziecką i pokazowym procesie, w którym był sądzony. Na następnych stronicach znajdziemy też przedruk wywiadu, jaki Illg przeprowadził z samym Brodskim w przeddzień ceremonii, kiedy otrzymał Nagrodę Nobla. Jest to o tyle ciekawa rozmowa, że tłumaczy dużo o rosyjskiej mentalności, „duszy” narodu – czymś nieuchwytnym, eterycznym, ale konstytuującym Rosję jako państwo i naród właśnie. W dzisiejszych dniach jest to o tyle ciekawe i cenne, że z perspektywy dzisiejszej napiętej sytuacji politycznej sporo wyjaśnia. Okazuje się, że Rosja to stan ducha i umysłu niosący sobą dość ambiwalentne skutki i emocje. Z jednej strony wszechobecny zamordyzm, a z drugiej istnieje wciąż tam potrzeba duchowej czystości. Jak mówi Brodski: „Główna tendencja rosyjskiej kultury to taka tendencja pocieszająca, tendencja uzasadniania istniejącego porządku świata na jakimkolwiek, najbardziej stosownym, transcendentalnym poziomie. To nie tendencja negowania – to tendencja usprawiedliwiania i pocieszania”[1].
Illg W tym samym dniu przeprowadził wywiad z Natalią Gorbaniewską, rosyjską poetką, dysydentką, która w 1968 roku na Placu Czerwonym protestowała przeciwko interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Została za to osadzona na dwa lata w zakładzie psychiatrycznym, a następnie pozbawiona obywatelstwa ZSRR. W obu tych wywiadach jest też zawarta bardzo interesująca dyskusja na temat natury poezji, jej ponadnaturalnego pochodzenia i metafizycznego znaczenia. Ta sama tematyka przewija się przez rozmowę w Tomasem Venclową, litewskim poetą. W pierwszym wywiadzie części trzeciej książki Czesław Miłosz wraz z Robertem Hassem opowiadają o amerykańskiej poezji współczesnej oraz wielkim wpływie, jaki na jej rozwój miała poezja polska (większe, niż się wydaje).
Ale książka też potrafi zaskakiwać dzięki nietuzinkowym osobistościom, z którymi rozmawiał Illg. Będąc w Stanach Zjednoczonych nie mógł nie przeprowadzić wywiadu z „małym królem życia”, Richardem Louriem. W młodości był gangsterem, kierowcą szefa mafii bostońskiej, późnej wagabundą przemierzającym Amerykę. w końcu studentem a następnie przyjacielem Czesława Miłosza. Lourie opowiada historie o gangsterskim życiu (Miłosz uwielbiał ich słuchać) i budzeniu się miłości do literatury, o mocy twórczej, którą zaczął czuć w pewnym momencie swojego życia oraz podróżach do Rosji.
Książkę zamyka wywiad z naszą czcigodną Noblistką, Wisławą Szymborską. Jest to o tyle ważny tekst, że sama Szymborska bardzo rzadko i raczej niechętnie udzielała wywiadów. O ty, że jest to specjalny tekst świadczy fakt, że autor niejako oddzielił ten wywiad od reszty książki. Choć nie jest obszerny, to stanowi sam jeden piątą i ostatnią część zbioru. Uważna jego lektura pozwala poznać charakterystyczne dla poetki podejście do świata i ludzi, które przejawiało się w dociekliwości i wspaniałym poczuciu humoru.
Illg przenosi nas do czasów, kiedy poezja była ważna. Potrafiła zmieniać ludzi i świat. Obalała systemy. Prawdą jest, że Rozmowy Jerzego Illga powinny zainteresować nie tylko osoby pasjonujące się literaturą. Jest to bardzo ciekawa książka, w której wypowiadają się niebanalne osobowości na tematy sobie bliskie i istotne. Nie jest to „spór o uniwersalia” ale próba odpowiedzi na kilka przynajmniej nurtujących naszą (i poprzednią) epokę pytań.
Jerzy Illg, Rozmowy, Wydawnictwo Znak, Kraków 2014.
Tekst pierwotnie ukazał się w portalu Literatki.com
[1] s. 98