Może się wydawać, że nasza epoka jest najbardziej krwawą i brutalną w całej historii świata. Otwierając podręczniki historii można mieć wrażenie, że historia ludzkości to historia wojen, a wiek XX to swego rodzaju cezura dziejów. Pojawiła się broń, której zasięg oraz pole rażenia są tak ogromne jak nigdy przedtem. II wojna światowa zmieniła też sposób postrzegania człowieka jako gatunku. Coś się złamało. Powstało pęknięcie w fasadzie cywilizacji. Ale czy na pewno?
Steven Pinker już w przedmowie określa jasno cel, który przyświecał mu przy pisaniu Zmierzchu przemocy. Chce udowodnić tezę, która wydaje się nie do obronienia – że żyjemy w najspokojniejszych czasach w historii świata. I nie chodzi jedynie o konflikty zbrojne, ale też w bardziej prozaicznych dziedzinach życia – choćby karaniu cielesnym dzieci.
Fajnego masz bloga i ciekawe na nim treści czy na serwerze wszystko sie zmieści ? pięknie frazujesz słowa zmuszasz przy tym do myślenia tym komentarzem życzę powodzenia 🙂