Jak Metallica zmieniła świat – Metallica. Wczesne lata i rozkwit metalu

Książka Neila Danielsa opowiada o tym, jak Metallica zmieniła świat. Świat thrash metalu, a może nawet muzyki, bo jak się okaże wpływ zespołu był wielki, jeśli nie kluczowy. Autor koncentruje się na czterech pierwszych albumach zespołu z San Francisco: Kill`em all, Ride the lightning, Master of Puppets oraz …And justice for all. Te płyty według autora były najważniejszymi w twórczości zespołu. To one wszystko rozpoczęły. To utwory z tych właśnie albumów okazały się najistotniejsze dla rozwoju thrash metalu – przez ich zabójcze tempo, mnogość miażdżących riffów, wielowymiarowość poszczególnych utworów oraz melodyjne solówki, wkomponowujące się doskonale w główny motyw.

Książka została podzielona na dwie części. Pierwsza część koncentruje się na wspomnianych albumach. Jest ona zasadniczą częścią tomu, gdyż głównym celem, jaki postawił sobie autor, było opisanie wpływu tych klasycznych już krążków na twórczość innych zespołów metalowych. Wątki osobiste członków Metalliki są przybliżane jedynie wtedy, gdy miały jakiś wpływ na muzykę albo aby wyjaśnić źródła twórczości, tkwiące w dziecięcych pasjach muzyków. Każdy rozdział kończy się krótkim opisem utworów znajdujących się na albumie. Druga część stanowi jedynie dodatek do pierwszej; są to krótkie charakterystyki innych zespołów grających metal, pogrupowanych jako zespoły pierwszoligowe, drugoligowe, trzecioligowe. Jest też podsumowanie dyskografii Metalliki do roku 1989 oraz wybrane wydarzenia z jej historii w porządku chronologicznym.

Swoją opowieść Daniels zaczyna od przybliżenia charakterystyki zespołów, które miały największy wpływ na ukształtowanie Metalliki. Były to takie legendy jak: Iron Maiden, Judas Priest, Def Leppard, Saxon, Diamond Head, Rush oraz oczywiście Motorhead. Metallica zaczerpnęła od tych zespołów przede wszystkim brzmienie gitary i ducha, ale dodała swoją duszę, agresję oraz genialne riffy, co stanowić miało później esencję twórczości czterech jeźdźców. Metal w ich wykonaniu miał być jeszcze bardziej techniczny i skomplikowany. Metallica nie osiągnęła nigdy ostatecznego kształtu, każdy album jest inny i każdy jest polem prób nowych rozwiązań. Grała szybciej i agresywniej, wszystko wykonywane było samodzielnie i niezależnie, zostawiało zastałe konwencje i definicje daleko za sobą. Wydanie debiutanckiej płyty było niczym powiew świeżości w świecie muzyki. Zapoczątkowała rozwój trash metalu i sprawiła, że Metallica stała się marką już rozpoznawalną, choć jeszcze nie znaną powszechnie. Kolejne albumy były rozwojem twórczości, naturalną ewolucją zespołu i udoskonalaniem tego, co tylko udoskonalić się dało. Muzycy położyli nacisk na to, aby ich muzyka i teksty były głęboko osadzone w realnym świecie. Stąd teksty pisane przez Jamesa Hetfielda zaczęły dotykać istotnych kwestii światopoglądowych i społecznych: wojny, końca świata, kary śmierci, sprawiedliwości, prawa.

Ostatecznie też okazuje się, że choć Metallica czerpała z dorobku NWOBHM (Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu), to właśnie brytyjskie zespoły w latach 90. zyskały więcej od Metalliki niż Metallica kiedykolwiek od nich. Jak wyjaśnił to Brian Tatler, wokalista Diamond Head, gdyby nie to, że grupa z San Francisco nagrała cover ich piosenki (Am I evil?) i grywa go dosyć regularnie na koncertach, zespół nie zszedłby się ponownie w 1991 r. oraz później w 2000. Metallica zatem oddała zespołom heavymetalowym to, co pożyczyła, i to z nawiązką.

Różnica jest widoczna

Nie tylko brzmienie było tym, co zmieniło się po nastaniu panowania Metalliki. Nie tylko riffy i ambitne teksty odróżniały zespół od reszty sceny muzycznej, ale też image. W muzyce metalowej lat 80. popularny był styl nazwany glam metalem. Był to kierunek, w którym istotną rzeczą było podkreślanie własnego wizerunku. Miało on związek z inauguracją działalności MTV, w której zespoły te mogły zaistnieć. Jedną z nazw synonimicznych glam metalu był hair metal. Muzycy określani tym terminem próbowali zwrócić na siebie uwagę fryzurami spryskanymi litrami lakieru do włosów. Stąd też nazwa. Przed Metalliką muzycy występujący w zespołach metalowych wyglądali, jakby szli na paradę równości. Na porządku dziennym były spodnie ze spandeksu, obcisłe koszulki, czasami nawet nosili narzucone na plecy kurtki wyściełane kolorowym futrem. Całość podkreślał pełny makijaż. Metallica zmieniła wszystko. Znamienna jest wypowiedź James Hetfielda, która padła w czasie koncertu Monsters of rock z 1986 roku. Frontman powiedział wtedy:

Jeśli przyszliście tutaj, aby zobaczyć spandeks, pomalowane oczy i całe to g…o i słowa rock & roll, kochanie w każdej pier….nej piosence: to nie jest ten piep..ony zespół i nie ten piep..ony koncert. Przyszliśmy tu, aby moszować naszymi łbami całe 50 minut! Czy jesteście, k..wa, z nami!?

Te słowa, jakkolwiek by brzmiały, zapowiedziały nurt muzyczny i światopoglądowy, który zaczął rządzić sceną metalu w latach 80. i rządzi do dzisiaj. Te słowa zwiastowały narodziny legendy, która żyje i nie umrze.

Dużą zaletą jest to, że autor korzysta z wielu tekstów źródłowych. Odwołuje się do wypowiedzi muzyków, ich przyjaciół, muzyków innych zespołów, ludzi z branży muzycznej, ale też artykułów z gazet i wypowiedzi dziennikarzy, którzy kiedyś pisali o Metallice bądź rozmawiali z muzykami zespołu. Autor przywołuje bardzo dużo cytatów opisujących proces tworzenia muzyki, a to pozwala fanom lepiej zrozumieć genezę zarówno całych albumów, jak i poszczególnych utworów. Najczęściej cytowanymi członkami zespołu są Lars Urlich i James Hetfield, a to oczywiście dlatego, że najczęściej wypowiadają się w imieniu całego zespołu. W książce można odnaleźć bardzo ciekawe wypowiedzi, jak na przykład:

Brytyjska publiczność jest jednak dziwna. Ale z czasem przekonujesz się, iż fakt, że właśnie zbombardowano cię dwulitrowymi butelkami pełnymi moczu, błotem i kanapkami z szynką, wcale nie oznacza, że oni cię nie lubią (s. 106).

Dobrze opisane są momenty przełomowe w karierze zespołu: wydanie pierwszej płyty, pierwsza ballada, śmierć Cliffa Burtona, pierwszy teledysk. Można też wyczytać gdzieś między wierszami ogólną metodę na osiągnięcie sukcesu. Należy poświęcić się w całości swojej pasji i nie bać się przekraczania granic, które dotąd pozostawały nietknięte. Ważna jest też ciężka praca, o czym możemy się przekonać, czytając o całym procesie pracy przy albumie Master of Puppets. Zadziwia to, jak muzycy dokładali pieczołowitości i starań, aby płyta była dopracowana w 100 procentach. Oprócz tego autor zwraca uwagę czytelnika, że kiedy Metallica wyruszała na podbój muzycznego świata, standardem były zespoły, dla których najważniejsze były prezencja, image i cała otoczka okołomuzyczna. Były też zespoły, dla których liczyła się tylko aprobata krytyków, wydawców i fanów. Dla młokosów wchodzących w świat metalu najważniejsza zawsze była muzyka i to właśnie jej chłopcy podporządkowali swoje cele – i tak jest do dzisiaj.

 

Tekst pierwotnie ukazał się w portalu NoirCafe.pl

Neil Daniels, Metallica. Wczesne lata i rozkwit metalu, wydawnictwo Anakonda, Warszawa 2012

 

 

Rafał Siemko
Autor jaki jest, każdy widzi. Absolwent filologii polskiej, na co dzień pracuje w branży ubezpieczeniowej. Wielbiciel Metalliki, poezji Herberta, Miłosza i Szymborskiej oraz prozy Camusa i Vargasa-Llosy.
Skąd nazwa bloga? Rano czytam, później idę do pracy; po pracy gram na gitarze albo w piłkę nożną. A czas na pisanie znajduję jedynie w nocy. Aktualnie mieszkam w Monachium.
Rafał Siemko on Blogger

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *